6 grudnia z okazji Mikołajek jako świeżo zrekrutowana grupa wolontariuszy z naszej szkoły wybraliśmy się razem z ks. Grzegorzem Różyło oraz p. Lidią Golbą do Hospicjum Dobrego Samarytanina. Ale czym byłaby taka wizyta bez świętego Mikołaja i kolęd? Dwóch naszych kolegów dostąpiło zaszczytu założenia czerwonych płaszczy, białych bród, a trzeci został anielskim pomocnikiem. Dziewczyny pamiętały o instrumentach, dzięki czemu nasze kolędowanie brzmiało jeszcze lepiej!
Podzieliwszy się na dwie grupy, ruszyliśmy na oddziały przy dźwiękach gitar i ukulele. Święci wręczali prezenty (serdecznie dziękujemy za zaangażowanie w szkolną zbiórkę), a pozostali głośno śpiewali popularne świąteczne piosenki. Nie zabrakło oczywiście "kolęd na życzenie" pacjentów w poszczególnych salach i zdjęć z Mikołajem. Na twarzach chorych i ich najbliższych malowały się uśmiechy, radość, wzruszenia, a nieraz płynęły też łzy. Na zakończenie słodkie upominki dostali także pracownicy Hospicjum oraz wszyscy wolontariusze. Dla każdego z nas było to nowe i budujące doświadczenie. Choć nie bez stresu przekraczaliśmy próg Hospicjum po raz pierwszy, po tym dniu na pewno będziemy chcieli wrócić tam z nową energią do działania i pomocy.