Głównym kierunkiem podróży była największa z Wysp Kanaryjskich - Teneryfa.
Początek naszej wyprawy rozpoczął się od zbiórki o barbarzyńskiej porze - 1:00 w nocy. Jednak nieprzespana noc nie pozbawiła nas energii. Wręcz emanowaliśmy radością życia, gdyż chcieliśmy wykorzystać czas odpoczynku do granic możliwości.Czytaj całość
Szczególną okazją do tego był wypad do Siam Parku, w którym świetnie się bawiliśmy. Największą atrakcją dla naszej grupy okazała się zjeżdżalnia ,,Tower of Power", z której zjazd trwał niemal 2-3 sekundy, jednakże dostarczył on niezapomnianych wrażeń. Wśród nas nie zabrakło śmiałków jak i miłośników adrenaliny, którzy odważyli się na skorzystanie z tego typu atrakcji. Po kilku zjazdach do wody przyszedł czas na relaksacyjną kąpiel na plaży ze sztuczną falą.
Jedną z naszych ulubionych atrakcji był pokaz delfinów i fok w Loro Park. Ponadto zobaczyliśmy tam mnóstwo papug oraz innych egzotycznych zwierząt.
Na wyspie spotkało nas wiele przygód, zwiedziliśmy główne miasta Teneryfy między innymi stolicę -Santa Cruz oraz miasto Puerto de la Cruz z wyjątkowymi widokami na ocean. Jeździliśmy po wyspie, podziwiając jej najpiękniejsze zakątki. Trudno w to uwierzyć, ale przejechaliśmy aż 1400 km. Zachwycaliśmy się pięknymi zachodami oraz wschodami słońca. Pływaliśmy też w Oceanie Atlantyckim, opalaliśmy się na plaży z czarnym piaskiem, a zarazem rzucaliśmy się śnieżkami na wulkanie El Teide - swoją drogą najwyższym szczycie w Hiszpanii. Swój głód zabijaliśmy pysznym kanaryjskim jedzeniem w restauracji Totem. Uwiecznieniem naszej wycieczki był dzień spędzony w Madrycie, gdzie zwiedziliśmy między innymi słynne Muzeum Prado z imponującą kolekcją ponad 20 tysięcy dzieł sztuki, stadion Realu Madryt oraz zabytkowy dziewiętnastowieczny dworzec Atocha.
Podczas naszej 9 dniowej wycieczki doświadczyliśmy wielu fantastycznych przygód, które niewątpliwie pozostaną nam na długo w pamięci.
Warto było znów poczuć promienie słońca, które z pewnością dodały nam energii na kolejne miesiące nauki.
Anna Wasil