Dwudziestego drugiego listopada wspólnie z mieszkankami kiełczewickiego DPS-u obchodziliśmy andrzejki. Tego dnia nie zabrakło przede wszystkim uśmiechów, a także tańców i stosownej do nich muzyki.
W tak zwanym międzyczasie miały miejsce wróżby andrzejkowe. Niektórzy dowiedzieli się z nich, że wyjadą na Majorkę, inni wygrają w totolotka, a ci oryginalniejsi spotkają się z Angelą Merkel… Tej soboty zostaliśmy też uraczeni poczęstunkiem, podczas którego furorę zrobiły drożdżówki i herbata. Następnie umówiliśmy się z mieszkańcami na spotkanie mikołajkowe i pożegnaliśmy DPS.