W przeddzień święta znanego i lubianego biskupa nasi szkolni wolontariusze postanowili po raz kolejny odwiedzić DPS. Spakowali do walizki wszystko, co mogło się przydać do takiego przedsięwzięcia i od razu po lekcjach wyruszyli do Kiełczewic. Wszak Mikołajowi nie wypada się spóźniać. Długo oczekiwani goście przybyli do DPS-u w okolicach szesnastej. Orszak złożony z Mikołaja, śnieżynek i Tomka przedefilował wesoło przez środek sali, po czym rozpoczęła się część, na którą wszyscy czekali – rozdawanie prezentów. Towarzyszyła temu prawdziwa eksplozja radości, a ów stan szczęścia dopełniała możliwość zrobienia sobie zdjęcia z Mikołajem.
Tego dnia każdy otrzymał wymarzony podarunek – w tym także nasi woluntariusze pomimo pewnych wątpliwości zgłaszanych ze strony księdza. Po ustaleniu, że bycie grzecznym to pojęcie względne, zostaliśmy zaproszeni na krótki poczęstunek. Pogawędziwszy chwilę, pożegnaliśmy Kiełczewice i wróciliśmy do domów, by stan błogości, w którym każdy z nas się znalazł, miała szansę dopełnić praca domowa z fizyki.