2016-04-19

Warto przeczytać

O sprawach ważkich i całkiem lekkich, czyli o życiu - rozmawia z Aktorem o. Robert Mirosław  Łukaszuk OSPPE

Nie wiem, jaką rolę odgrywa czy nie odgrywa wiara w innych ludzkich stworach. We mnie - decydującą! Zostałem tak wychowany, tak ukształtowany, że nie wyobrażam sobie życia bez mojej religii, bez mojej wiary[...]

[...]z dzieciństwa, poza wspomnieniami z domu rodzinnego, najlepiej zapamiętałem nabożeństwa majowe, na które chodziliśmy z ojcem. Dziewczynki sypiące kwiaty przed Panem Jezusem niesionym przez kapłana w monstrancji, ministranci, księża. W czasie okupacji cała nasza rodzina wieczorem zbierała się (ja byłem mały, więc już leżałem w łóżku) i mama odmawiała głośno Różaniec. To robiło na mnie wielkie wrażenie.

   Jeżeli chodzi o święta Bożego Narodzenia, to pierwszą Wigilią, którą dobrze zapamiętałem, była Wigilia w 1939 roku[...] Wyjątkowa była także ostatnia, w czasie wojny, Wigilia, którą przeżywaliśmy we wsi Krzcięcice.[...] Od rodziców dostałem w prezencie Ostatniego Mohikanina -książkę, którą do dzisiaj mam w domu. Może nie ja, a mój sistrzeniec, ale w każdym razie jest ona w naszej rodzinie. To był wspaniały prezent. Prezenty były wówczas drobniusieńkie, bo np. ktoś tam dostał na gwiazdkę dwa jajka[...]

W tym serwisie wykorzystywane są pliki cookies. Stosujemy je w celach zapamiętywania ustawień i zbierania anonimowych danych dla celów statystycznych. Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.